
Wirtualna wycieczka po Pomorzu Zachodnim
Już od ponad dwóch tygodniu podróżujemy po Pomorzu Zachodnim nie wychodząc z domu. To wszystko dzięki naszemu portalowi PomorzeZachodnie360! Dzisiaj spisaliśmy pamiętnik z podróży. Zobaczcie jakie piękne zakątki odwiedziliśmy w minionym tygodniu. Która wirtualna wycieczka podobała Wam się najbardziej?

Dzień 8 – Gmina Kołobrzeg
Ósmego dnia zwiedzania odwiedziliśmy piaszczyste plaże gminy Kołobrzeg. Oglądaliśmy panoramy plaż w Dźwirzynie i Grzybowie, ruchome wydmy i urokliwe kościółki w Sarbii i Budzistowie. Podczas tego wirtualnego spaceru mogliśmy spędzić dzień nad Bałtykiem, nie wychodząc z domu!

Dzień 9 – Złocieniec
Złocieniec to doskonały pomysł na weekendowy wypad pełen aktywności na świeżym powietrzu! Podczas tej wycieczki zobaczyliśmy jak wygląda fragment wyjątkowego rowerowego „Szlaku Zwiniętych Torów”. Niedaleko Złocieńca leży także jezioro Siecino, jeden z ulubionych akwenów miłośników nurkowania. Na jego dnie znajdziemy wraki żaglówek, trabanta i sztuczną rafę. Zajrzeliśmy również nad jezioro Lubie i zwiedziliśmy kościoły w Darskowie i Stawnie. W samym mieście mieliśmy okazję zobaczyć zdobiony czerwonymi kwiatami ratusz, kościół z kolorowymi witrażami i aleję grabową w parku miejskim.

Dzień 10 - Pyrzyce
W Pyrzycach zachwyciliśmy się jednymi z najlepiej zachowanych murów miejskich na Pomorzu Zachodnim. Dzięki zwiedzaniu z lektorem dowiedzieliśmy się dlaczego Baszta Więzienna nazywana jest również Basztą Pijacką czy gdzie według legend znajdował się przebiegający pod miastem tajemniczy korytarz. Odwiedziliśmy także lokalną izbę muzealną, plac ratuszowy, kościół pw. Wniebowzięcia NMP, park oraz studzienkę św. Ottona – która została postawiona w miejscu, w którym według tradycji św. Otto z Bambergu chrzcił Pyrzyczan w 1124 roku. Następnie wsiedliśmy na rower i ruszyliśmy szlakiem rowerowym Pyrzyce-Brzesko. Na końcu szlaku odwiedziliśmy sanktuarium z niezwykłym stalaktytowym pseudosklepieniem.

Dzień 11 - Stargard
Kolejnego dnia wybraliśmy się na wirtualny spacer do Stargardu, który zaskoczył nas pięknymi terenami zielonymi i zabytkową zabudową. Odwiedziliśmy Muzeum Archeologiczne, mieszczące się w jednej z zabytkowych kamienic przy rynku staromiejskim. Następnie zobaczyliśmy średniowieczne mury obronne, liczne bramy miejskie i baszty oraz tereny spacerowe – Park Popiela, Park Chrobrego oraz Park Jagielloński z kwitnącym ogrodem różanym. Stargard posiada wiele pięknych zabytkowych budynków – arsenał, wieżę ciśnień czy Dom Kletzina, w którym mieści się Książnica Stargardzka. To był spacer pełen wrażeń!

Dzień 12 – Ustronie Morskie
Dwunastego dnia wybraliśmy się nad Bałtyk, do Ustronia Morskiego. Podczas tej wycieczki zajrzeliśmy na promenadę i zobaczyliśmy fragment ścieżki rowerowej, będącej częścią jednego z najpiękniejszych w Polsce szlaków rowerowych – Velo Baltica! Następnie dowiedzieliśmy się jak wygląda farma fotowoltaiczna, poznaliśmy ofertę wypoczynkową Hotelu Wodnik oraz Alka Sun Resort i zajrzeliśmy na basen i do kręgielni Centrum Sportowo-Rekreacyjnego Helios. W Skansenie chleba poznaliśmy sekrety jego produkcji, a w Nowym Western Parku poznaliśmy smak życia kowboja. Wirtualny spacer zakończyliśmy w Sianożętach, gdzie oprócz plaży zobaczyliśmy piękne letniskowe domki ośrodków Xanadu Resort i Bursztyn.

Dzień 13 - Drawno
Trzynasty dzień wcale nie był pechowy! Mogliśmy podziwiać piękne panoramy zrobione z powietrza, które przepełniał błękit nieba, turkus wody i leśna zieleń. W centrum Drawna mogliśmy zobaczyć ruiny zamku, studnie artezyjskie, kościół, odwiedzić stadion i Drawieński Ośrodek Kultury.

Dzień 14 – Moryń
Drugi tydzień podróży zakończyliśmy w Moryniu. Moryń leży nad jeziorem Morzycko, które jest jednym z najbardziej atrakcyjnych akwenów w regionie. Można tutaj uprawiać żeglarstwo i kajakarstwo. Miłośnicy nurkowania chętnie schodzą na dno jeziora, żeby zobaczyć szczątki radzieckiego myśliwca, który spadł tutaj pod koniec II wojny światowej. Do centrum Morynia dostaliśmy się przez Bramę Młyńską, która przecina granitowe mury miejskie otaczające miasto kołem o średnicy kilkuset metrów. Zajrzeliśmy na rynek, gdzie znajduje się Fontanna Wielkiego Raka, upamiętniającą miejscową legendę o bohaterskim młodzieńcu, który sprowadził pomoc w czasie wrogiego oblężenia miasteczka. Zobaczyliśmy plażę miejską i Promenadę Gwiazd Plejstoceny, która mieści się nad brzegiem jeziora – ustawiono tutaj tablice opisujące zwierzęta epoki lodowcowej oraz naturalnej wielkości włochate modele. Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z mamutami.
Po dwóch tygodniach wciąż nam mało! Zostało jeszcze tyle ciekawych miejsc do odwiedzenia. Czy uda nam się zobaczyć wszystkie piękne zakątki Pomorza Zachodniego w 30 dni? Dołączcie do naszego wydarzenia na Facebooku i przekonajcie się sami!